Chłopiec wznosi się ku słońcu. Jego ramiona przyozdobione są pierzem i woskiem, a wiatr dodaje mu prędkości. Młodzieniec, pomimo zakazów ojca, szybuje coraz wyżej. Promienie słońca powoli zaczynają muskać jego skórę. Ukojony ciepłym dotykiem chłopak, nie chce już obniżać poziomu swego lotu. Wosk stopniowo zaczyna się rozpuszczać i spływać. Po chwili nie zostaje nic, oprócz opadającego pierza i szumu fal.

„Dzień, w którym słońce dotknęło mojej skóry” Kacpra Pietrzaka to wystawa poświęcona autorefleksji autora na temat własnego miejsca w świecie przepełnionym patriarchalną przemocowością. Jest to podróż przez intymną mitologię, która na nowo kreśli pojęcie własnej męskości autora.

Wydarzenie dofinansowane z budżetu Miasta Poznania